Wizyta Sanepidu to zawsze stresujący moment.
Czy na pewno spełniliśmy WSZYSTKIE wymagania? Czy szkolone oko urzednika nie znajdzie jakiś niedopatrzeń?
Okazało się, że wysiłek włożony w remont i wyposażenie się opłacił. Pani z Sanepidu pozwoliła sobie nawet na uwagę: „żeby tak u wszystkich było….”
Mała rzecz a cieszy 😀
Teraz jeszcze ponad miesiąc oczekiwania na wpis do rejestru 🙁